Prostota, naturalne kolory, wszystko praktyczne i ekologiczne – to właśnie japoński styl Muji z mottem „mniej znaczy więcej”.
Muji, to skrót od „mujirushi ryohin”, czyli dosłownie oznaczające „dobry produkt bez marki”.
Styl ten powstał w 1980 roku i jest kwintesencją designu, kultury i stylu życia Kraju Kwitnącej Wiśni.
W ofercie Muji spotkać można zarówno odzież, kosmetyki, wyposażenie domu (ręczniki, obrusy, pościel, kapcie…) i biura (długopisy, bruliony, spinacze, przyjemne w dotyku długopisy czy flamastry…), a także meble i wiele, wiele innych przedmiotów.
Wszystkie przedmioty charakteryzują się prostą formą, wykonane są z naturalnych materiałów, często surowców wtórnych, mają stonowane barwy. I są doskonałej, najwyższej jakości.
A najbardziej charakterystyczną ich cechą jest to, że na żadnym przedmiocie nie ma metki z firmą czy projektantem – jest tam tylko cena i informacja o materiale. Dla Muji zresztą projektują wielkie nazwiska m.in. Konstantin Grcic, Jasper Morrison czy Naoto Fukasawa.
Nie są to więc produkty dla osób lubiących metki znanych projektantów;).
Choć zdaniem niektórych kulturoznawców brak logo sam w sobie staje się logo, jeszcze bardziej pretensjonalnym i pożądanym:))).
Na całym świecie Muji ma całe rzesze fanów zwanymi „mudżersami”. „Bezmetkowe” przedmioty są trendy i w dobrym stylu. Czy styl ten różni się bardzo od „szpanowania” metką? Według mnie nie, ale mi osobiście odpowiada – lubię prostotę w dobrym gatunku;)
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.